zawody:(((
Komentarze: 5
Dziś sie dowiedzialam ze jade na zawody:( buuu.... gorzej byc nie moze... bede musiala biec 1000 m i plynąć 100 m :( z tym plynieciem to spoko :) ale nie wiem czy dam rade przebiec.. jutro do mnie przyjeżdża babcia z ciocia i wujkiem:) ostatni raz jak widzialam babcie to jej wylalam sok i kawe na obróz i jej wmawialam ze to ona zrobila stwierdziala ze draznie sie z nia jak z psem wsumie to miala racje:D jutro ja zrzuce z lóżka to szybciej wróci na swoja wioche:D jeszcze troche i WAKACJE juz nie umie sie ich doczekać:) w szkole juz nie umie wytrzymać czysta wies... moje kumpele w klasie wyglądają jak by byly niedorozwiniete:/ no moze jest pare normalnych do których zalicza sie Olusia:) chlopcy tez sa jacys pojebani ale to malutki szczegól. W poniedzialek jade na 3 dniowa wycieczke heh... nie no mam nadzieje ze nie bede musiala byc w pokoju z taka Jadżką i Agatką grrr.... nieznosze ich :/ tak normalnie legalnie... Zaraz bede musiala troszke posprzątać=[ i pouczyć sie na biologie bo mam jutro spr. boshe jak mama sie dowie o moich ocenach to mnie zabije =[ dobra nie zanudzam was tutaj moi kochani=] mam nadzieje ze chociarz tego bloga bede prowadzila sumiennie=] pozdro dla Maciusia:***
Dodaj komentarz