Archiwum 28 maja 2003


maj 28 2003 SmAkOlYkI kUpIoNe A iCh JeSzCzE nIe Ma...
Komentarze: 10

Czekam i czekam a ich jeszcze nie ma. Ladnie posprzątaam w domku i kupilam smakolyki:) Teraz siedze i sie nudze. Jutro te okropne zawody:((( umówilyśmy sie z kolezankami ze w tej sztafecie pobiegniemy wolno:) a na koszuleczkach napiszemy "inwalidki" boshe jak ja nie lubie biegac najwiekszy wstyd bedzie jak przybiegne ostatnia a na MOSiRZE wszyscy mnie znaja:((( heh... fajnie by bylo gdyby byl tam pan ktoremu ja z Beti uciolysmy palca:) ale to przez przypadek zrzucilysmy ludke na jego reke :))) heh... ale bylo smiesznie jak nas wyzywal a potem jeszcze sie tlumaczyl :))) dawno wogle nie bylam na kotwicy:) heh... i dawno juz nikogo nie denerwowalam ei... Beti co sie z nami dzieje?!?!?! starzejemy sie chlip chlip.... a jeszcze na Rudzie musimy doprowadzic do szalu niedorozwinietego Wojciecha L. ojoj... źle jest z nami... my sie robimy poważne... skandal ja protestuje! nie no tak byc nie moze chlip chlip... przeca jestesmy KWIATAMI POLSKIEGO RATOWNICTWA! tak powiedzial Adaś Drynduś no i nie mozemy sie zmienić:((( dobra nie zanudzam was tu moi kochani :*** bo mogla bym pisac godzinami co wyprawialam z Beti... moze jeszcze cos na wieczór napisze ja juz przyjadą.... i dzieki ze wogle czytacie mojego blogusia :***** pa

m-a-g-d-a : :